poniedziałek, 13 kwietnia 2009

Karteczki

Aby odpocząć od tej światecznej "nasiadówki" rodzinnej za stołem - naszło mnie na wykonanie takich oto karteczek urodzinowych.
Zostały mi z papierów tylko fioleciki
więc oby dwie w podobnym stylu, kolorystyce i kształcie...


Twórczość niestety nie spaliła moich wczorajszych i dzisiejszych kalorii
więc wybraliśmy
sie z Misakiem na Capoeira...dziś Roda de Rua na świeżym powietrzu...było świetnie:)

4 komentarze:

  1. karteczki śliczne...:) nawet w fioleciku...:) a kalorie to trzeba będzie dłuugooo spalać..hi hi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczne karteczki !!
    Uwielbiam fiolecik :)
    A kalorie uhhh ja tez troszke nazbierałam
    Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń